Każdy ma chwile słabości i ochotę na coś słodkiego 😊
Często tez nasze dzieci wiszą nam na nogawce i krzyczą „mamo! Ja chce ciastko!” 😂
I dobrze i niech mają! Oto mój sposób na ciastkowe zachcianki!
Bez mleka, bez jaj, bez cukru, bez glutenu!
SKŁADNIKI:
- 2 dojrzałe banany,
- 2 szklanki kaszy jaglanej ekspandowanej.
PRZYGOTOWANIE:
Banany gnieciemy widelcem i dodajemy jagły. Dokładnie mieszamy. Piekarnik nastawiamy na 170 stopni i termoobieg. Z masy formujemy ciastka wielkości orzecha włoskiego. Układamy wszystko na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 13 minut do zrumienienia.
Błysk i już ❤️
wtorek, 21 listopada 2017
sobota, 21 października 2017
Wegańskie bułeczki bezglutenowe! Kukurydziane bułeczki bez mleka i bez jajek.
Rozszerzanie diety dziecka z alergiami pokarmowymi jest mega wyzwaniem!
U nas nie są akceptowalne mleko zwierzęce, jaja i gluten.
Wszystkie dzieci na spacerach zawsze jedzą bułeczki, a mój synek biedny patrzył tylko tymi smutnymi oczkami! Postanowiłam coś na to poradzić!
Przeczytałam cały internet i wymyśliłam przepis na doskonale bułeczki kukurydziano-jaglane bez jaj i bez mleka!
Czytajcie przepis!
SKŁADNIKI:
- 1 i 1/2 szklanki mąki kukurydzianej,
- 1/2 szklanki mąki jaglanej,
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia bio bezglutenowego,
- 1/3 łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka cukru kokosowego,
- 3/4 szklanki mleka sojowego lub migdałowego,
- 1/5 szklanki oleju rzepakowego, słonecznikowego lub kokosowego,
- 2 czubate łyżki mielonego siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody (lub kto może 1 jajko),
- słonecznik łuskany do posypania.
PRZYGOTOWANIE:
Mieszamy ze sobą wszystkie sypkie składniki. Następnie dodajemy mleko, olej, siemię lub jajo. Wszystko dokładnie ze sobą łączymy, najpierw łyżką a potem dłońmi. Formujemy dużą kulę. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i termoobieg. Wyciągamy blachę i wykładamy ją papierem do pieczenia. Teraz przyszedł czas na formowanie bułek! Ciasto nabieramy dużą łyżką, ręce posypujemy mąką i formujemy bułki. Wierzch bułek smarujemy olejem i posypujemy słonecznikiem.
Wkładamy bułeczki do piekarnika i pieczemy około 25 minut.
Adnotacja: Bułeczki bez dodatku jajek będą bardziej kruche.
Smacznego ❤️
U nas nie są akceptowalne mleko zwierzęce, jaja i gluten.
Wszystkie dzieci na spacerach zawsze jedzą bułeczki, a mój synek biedny patrzył tylko tymi smutnymi oczkami! Postanowiłam coś na to poradzić!
Przeczytałam cały internet i wymyśliłam przepis na doskonale bułeczki kukurydziano-jaglane bez jaj i bez mleka!
Czytajcie przepis!
SKŁADNIKI:
- 1 i 1/2 szklanki mąki kukurydzianej,
- 1/2 szklanki mąki jaglanej,
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia bio bezglutenowego,
- 1/3 łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka cukru kokosowego,
- 3/4 szklanki mleka sojowego lub migdałowego,
- 1/5 szklanki oleju rzepakowego, słonecznikowego lub kokosowego,
- 2 czubate łyżki mielonego siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody (lub kto może 1 jajko),
- słonecznik łuskany do posypania.
PRZYGOTOWANIE:
Mieszamy ze sobą wszystkie sypkie składniki. Następnie dodajemy mleko, olej, siemię lub jajo. Wszystko dokładnie ze sobą łączymy, najpierw łyżką a potem dłońmi. Formujemy dużą kulę. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i termoobieg. Wyciągamy blachę i wykładamy ją papierem do pieczenia. Teraz przyszedł czas na formowanie bułek! Ciasto nabieramy dużą łyżką, ręce posypujemy mąką i formujemy bułki. Wierzch bułek smarujemy olejem i posypujemy słonecznikiem.
Wkładamy bułeczki do piekarnika i pieczemy około 25 minut.
Adnotacja: Bułeczki bez dodatku jajek będą bardziej kruche.
Smacznego ❤️
poniedziałek, 11 września 2017
Wegańskie ciasteczka kruche bezglutenowe.
Przyszły już do nas chłodniejsze dni i jesienne deszcze 😏😏
A na taką pogodę najlepsza jest gorąca herbata iiiiiiiiii CIASTECZKA!!!
Starszemu synusiowi czytamy ostatnio książeczkę o Franklinie, który piecze ciasteczka dla rodziny i przyjaciół, stąd wziął się pomysł 😇😇😇
Wiadomo, że jako alergicy musimy sobie jakoś radzić z zamiennikami i w sumie muszę przyznać, że te ciastka są naprawdę dobre!
SKŁADNIKI:
- 150 g wegańskiej margaryny,
- 60 g cukru pudru,
- 85 g mąki gryczanej,
- 65 g mąki kokosowej,
- 75 g mąki ziemniaczanej.
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie mąki przesiewamy. Łączymy ze sobą suche składniki. Dodajemy margarynę i mieszamy mikserem lub robotem do uzyskania gładkiej masy. Tworzymy piękną kulę i umieszczamy ją w zamrażalniku na 20 minut. Następnie rozwałkowujemy ciasto na stolnicy i wykrawamy małe ciastka (średnica około 5 cm). Ciastka umieszczamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku termoobieg, 180 stopni, około 12 minut. Wyciągamy z piekarnika gdy zaczną się rumienić.
TADAM!
i cyk cyk pyyyk znikają....
A na taką pogodę najlepsza jest gorąca herbata iiiiiiiiii CIASTECZKA!!!
Starszemu synusiowi czytamy ostatnio książeczkę o Franklinie, który piecze ciasteczka dla rodziny i przyjaciół, stąd wziął się pomysł 😇😇😇
Wiadomo, że jako alergicy musimy sobie jakoś radzić z zamiennikami i w sumie muszę przyznać, że te ciastka są naprawdę dobre!
SKŁADNIKI:
- 150 g wegańskiej margaryny,
- 60 g cukru pudru,
- 85 g mąki gryczanej,
- 65 g mąki kokosowej,
- 75 g mąki ziemniaczanej.
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie mąki przesiewamy. Łączymy ze sobą suche składniki. Dodajemy margarynę i mieszamy mikserem lub robotem do uzyskania gładkiej masy. Tworzymy piękną kulę i umieszczamy ją w zamrażalniku na 20 minut. Następnie rozwałkowujemy ciasto na stolnicy i wykrawamy małe ciastka (średnica około 5 cm). Ciastka umieszczamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku termoobieg, 180 stopni, około 12 minut. Wyciągamy z piekarnika gdy zaczną się rumienić.
TADAM!
i cyk cyk pyyyk znikają....
wtorek, 5 września 2017
Kotlety z czerwonej soczewicy i marchewki.
Soczewica!!! To jest to, co uwielbiam 🙂🙂🙂
Istnieją trzy odmiany soczewicy - żółta, czerwona i zielona.
Dzisiaj skupimy się na czerwonej! Czerwona soczewica jest warzywem strączkowym o bardzo wysokiej zawartości białka, bo w 100 g jest aż 25,4 g białka, to więcej niż w mięsie z fileta indyczego! Bogata jest w błonnik i witaminy z grupy B. Często stosowana w dietach z niskim indeksem glikemicznym (czyli idealna dla cukrzyków lub cierpiących na insulinoodporność).
Zbliża się piątek, a w piątki w wielu polskich domach nie je się mięsa (przynajmniej tak było kiedyś). U mnie w rodzinnym domu mama przygotowywała wówczas rybę na różne sposoby.
Gdy założyliśmy rodzinę chciałam podtrzymać tą tradycję, jednak nie udało się ze względu na alergię na ryby!
Postanowiłam poszukać alternatywy i proszę bardzo!
Kotlety z soczewicy! Bardzo zdrowe, nie bójcie się ich podać swoim dzieciaczkom (powyżej 2 roku życia).
KOTLETY Z CZERWONEJ SOCZEWICY Z MARCHEWKĄ
SKŁADNIKI: (na około 25 kotlecików)
- 1 szklanka suchej czerwonej soczewicy,
- 1 cebula (lub 2 małe),
- 1 duża marchewka (lub 2 małe),
- 1 ząbek czosnku,
- 5 łyżek mąki kukurydzianej,
- 1 łyżka siemienia lnianego + 2 łyżki gorącej wody (zastępstwo jajka),
- pół łyżeczki słodkiej lub ostrej papryki,
- sól morska,
- pieprz.
PRZYGOTOWANIE:
Soczewicę płuczemy, zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy aż soczewica wsiąknie wodę. Dodajemy sól pod koniec gotowania. Cebulę, czosnek i marchewkę obieramy i drobno siekamy, marchewkę ścieramy na tarce. Siemię lniane mieszamy z gorącą wodą. Wszystkie składniki umieszczamy w dużej misce i dokładnie ze sobą mieszamy. Formujemy kotlety i smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym.
Istnieją trzy odmiany soczewicy - żółta, czerwona i zielona.
Dzisiaj skupimy się na czerwonej! Czerwona soczewica jest warzywem strączkowym o bardzo wysokiej zawartości białka, bo w 100 g jest aż 25,4 g białka, to więcej niż w mięsie z fileta indyczego! Bogata jest w błonnik i witaminy z grupy B. Często stosowana w dietach z niskim indeksem glikemicznym (czyli idealna dla cukrzyków lub cierpiących na insulinoodporność).
Zbliża się piątek, a w piątki w wielu polskich domach nie je się mięsa (przynajmniej tak było kiedyś). U mnie w rodzinnym domu mama przygotowywała wówczas rybę na różne sposoby.
Gdy założyliśmy rodzinę chciałam podtrzymać tą tradycję, jednak nie udało się ze względu na alergię na ryby!
Postanowiłam poszukać alternatywy i proszę bardzo!
Kotlety z soczewicy! Bardzo zdrowe, nie bójcie się ich podać swoim dzieciaczkom (powyżej 2 roku życia).
KOTLETY Z CZERWONEJ SOCZEWICY Z MARCHEWKĄ
SKŁADNIKI: (na około 25 kotlecików)
- 1 szklanka suchej czerwonej soczewicy,
- 1 cebula (lub 2 małe),
- 1 duża marchewka (lub 2 małe),
- 1 ząbek czosnku,
- 5 łyżek mąki kukurydzianej,
- 1 łyżka siemienia lnianego + 2 łyżki gorącej wody (zastępstwo jajka),
- pół łyżeczki słodkiej lub ostrej papryki,
- sól morska,
- pieprz.
PRZYGOTOWANIE:
Soczewicę płuczemy, zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy aż soczewica wsiąknie wodę. Dodajemy sól pod koniec gotowania. Cebulę, czosnek i marchewkę obieramy i drobno siekamy, marchewkę ścieramy na tarce. Siemię lniane mieszamy z gorącą wodą. Wszystkie składniki umieszczamy w dużej misce i dokładnie ze sobą mieszamy. Formujemy kotlety i smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym.
piątek, 1 września 2017
Wegańska zupa z dyni.
Sezon na dynię uważam za otwarty!
Sąsiadka przyniosła nam ogrooooomną dynię i zaczynamy akcję 😉
Oczywiście zrobiłam też placki z dyni.... ale nie zdążyłam ich sfotografować. Innym razem robaczki 🐷🐷🐷
Dyniową ugotowałam i odłożyłam część dla najmłodszego, bez przypraw.
Oto przepis:
SKŁADNIKI:
- 1 kg dyni,
- 1 marchewka,
- 1 ziemniak,
- 1/2 cebuli,
- 2 małe ząbki czosnku,
- 3 szklanki bulionu warzywnego,
- sól,
- pieprz,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- ostra papryka,
- natka pietruszki do posypania.
PRZYGOTOWANIE:
Dynię obieramy i usuwamy pestki, kroimy na drobne kawałki. Marchew, ziemniaka, cebulę i czosnek obieramy i kroimy w kostkę. Wszystkie składniki umieszczamy w garnku z grubym dnem i podsmażamy na oliwie z oliwek. Mieszamy. Warzywa zalewamy bulionem i gotujemy pod przykryciem przez 30 minut. Następnie blendujemy i doprawiamy. Przelewamy na talerze, każdą porcję posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Sąsiadka przyniosła nam ogrooooomną dynię i zaczynamy akcję 😉
Oczywiście zrobiłam też placki z dyni.... ale nie zdążyłam ich sfotografować. Innym razem robaczki 🐷🐷🐷
Dyniową ugotowałam i odłożyłam część dla najmłodszego, bez przypraw.
Oto przepis:
SKŁADNIKI:
- 1 kg dyni,
- 1 marchewka,
- 1 ziemniak,
- 1/2 cebuli,
- 2 małe ząbki czosnku,
- 3 szklanki bulionu warzywnego,
- sól,
- pieprz,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- ostra papryka,
- natka pietruszki do posypania.
PRZYGOTOWANIE:
Dynię obieramy i usuwamy pestki, kroimy na drobne kawałki. Marchew, ziemniaka, cebulę i czosnek obieramy i kroimy w kostkę. Wszystkie składniki umieszczamy w garnku z grubym dnem i podsmażamy na oliwie z oliwek. Mieszamy. Warzywa zalewamy bulionem i gotujemy pod przykryciem przez 30 minut. Następnie blendujemy i doprawiamy. Przelewamy na talerze, każdą porcję posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Roladki z indyka nadziewane musem ze szpinaku i suszonymi pomidorami.
Wiem, wiem... dawno mnie nie było ☺️☺️☺️
Przepraszam! Jednak obowiązki mnie pochłonęły totalnie!
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić super przepisem na zdrowy i smaczny obiad. Jeśli lubicie indyka i suszone pomidory to odnajdziecie ten smak 😉
SKŁADNIKI:
- 500 g filetu z indyka,
- 200 g szpinaku baby,
- pęczek natki pietruszki,
- 7 szt. Suszonych pomidorów,
- oliwa z oliwek, 3 łyżki,
- ząbek czosnku.
PRZYGOTOWANIE:
Szpinak, natkę pietruszki, obrany czosnek oraz oliwę blendujemy. Mięso kroimy na podłużne kawałki i rozbijamy tłuczkiem. Solimy i pieprzymy z każdej strony. Rozsmarowujemy na każdym kawałku zielony mus a do środka wkładamy suszonego pomidora. Mięso zwijamy w rulonik i wbijamy wykałaczki. Pieczemy w piekarniku około 20 minut, termoobieg 180 stopni.
Podawać z kaszą pęczak lub jaglaną i ulubioną surówką.
Smakówka!
Przepraszam! Jednak obowiązki mnie pochłonęły totalnie!
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić super przepisem na zdrowy i smaczny obiad. Jeśli lubicie indyka i suszone pomidory to odnajdziecie ten smak 😉
SKŁADNIKI:
- 500 g filetu z indyka,
- 200 g szpinaku baby,
- pęczek natki pietruszki,
- 7 szt. Suszonych pomidorów,
- oliwa z oliwek, 3 łyżki,
- ząbek czosnku.
PRZYGOTOWANIE:
Szpinak, natkę pietruszki, obrany czosnek oraz oliwę blendujemy. Mięso kroimy na podłużne kawałki i rozbijamy tłuczkiem. Solimy i pieprzymy z każdej strony. Rozsmarowujemy na każdym kawałku zielony mus a do środka wkładamy suszonego pomidora. Mięso zwijamy w rulonik i wbijamy wykałaczki. Pieczemy w piekarniku około 20 minut, termoobieg 180 stopni.
Podawać z kaszą pęczak lub jaglaną i ulubioną surówką.
Smakówka!
niedziela, 23 lipca 2017
Wegańskie ciastka owsiane bez glutenu.
Moda na zdrowe słodycze trwa!
Ja sama je uwielbiam i jakoś nie mam potem wyrzutów sumienia jak zjem więcej niż 2 ciastka 😉😉😉
Z powodzeniem można tez podawać takie ciasteczka dzieciakom!
Do roboty, bo czas ucieka a ślinka cieknie....
SKŁADNIKI: (na około 24 ciastka)
- 100 g margaryny roślinnej,
- 1/2 szklanki słodzidła (ksylitol, cukier trzcinowy lub inny),
- 2 łyżki siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody,
- 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych bezglutenowych,
- 1 szklanka mąki bezglutenowej (mieszanka lub mąka bezglutenowa owsiana),
- 2 łyżki rodzynek (rodzynki namocz wcześniej w przegotowanej wodzie),
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- 2 rzędy gorzkiej czekolady (opcjonalnie).
PRZYGOTOWANIE:
Zmielone siemię lniane zalej ciepła woda i wymieszaj. Margarynę wraz ze slodzidlem utrzyj mikserem na niskich obrotach. Dodaj siemię lniane i dokładnie wymieszaj do uzyskania jednolitej masy. Dodaj mąkę, sodę oraz płatki i mieszaj. Na koniec dodaj namoczone rodzynki i mocno pokruszoną gorzką czekoladę. Uformuj ciasteczka i połóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez około 10-15 minut w piekarniku na 180 stopni.
Ja sama je uwielbiam i jakoś nie mam potem wyrzutów sumienia jak zjem więcej niż 2 ciastka 😉😉😉
Z powodzeniem można tez podawać takie ciasteczka dzieciakom!
Do roboty, bo czas ucieka a ślinka cieknie....
SKŁADNIKI: (na około 24 ciastka)
- 100 g margaryny roślinnej,
- 1/2 szklanki słodzidła (ksylitol, cukier trzcinowy lub inny),
- 2 łyżki siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody,
- 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych bezglutenowych,
- 1 szklanka mąki bezglutenowej (mieszanka lub mąka bezglutenowa owsiana),
- 2 łyżki rodzynek (rodzynki namocz wcześniej w przegotowanej wodzie),
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- 2 rzędy gorzkiej czekolady (opcjonalnie).
PRZYGOTOWANIE:
Zmielone siemię lniane zalej ciepła woda i wymieszaj. Margarynę wraz ze slodzidlem utrzyj mikserem na niskich obrotach. Dodaj siemię lniane i dokładnie wymieszaj do uzyskania jednolitej masy. Dodaj mąkę, sodę oraz płatki i mieszaj. Na koniec dodaj namoczone rodzynki i mocno pokruszoną gorzką czekoladę. Uformuj ciasteczka i połóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez około 10-15 minut w piekarniku na 180 stopni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)