Każdy ma chwile słabości i ochotę na coś słodkiego 😊 Często tez nasze dzieci wiszą nam na nogawce i krzyczą „mamo! Ja chce ciastko!” 😂 I dobrze i niech mają! Oto mój sposób na ciastkowe zachcianki! Bez mleka, bez jaj, bez cukru, bez glutenu! SKŁADNIKI: - 2 dojrzałe banany, - 2 szklanki kaszy jaglanej ekspandowanej. PRZYGOTOWANIE: Banany gnieciemy widelcem i dodajemy jagły. Dokładnie mieszamy. Piekarnik nastawiamy na 170 stopni i termoobieg. Z masy formujemy ciastka wielkości orzecha włoskiego. Układamy wszystko na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 13 minut do zrumienienia. Błysk i już ❤️
Rozszerzanie diety dziecka z alergiami pokarmowymi jest mega wyzwaniem! U nas nie są akceptowalne mleko zwierzęce, jaja i gluten. Wszystkie dzieci na spacerach zawsze jedzą bułeczki, a mój synek biedny patrzył tylko tymi smutnymi oczkami! Postanowiłam coś na to poradzić! Przeczytałam cały internet i wymyśliłam przepis na doskonale bułeczki kukurydziano-jaglane bez jaj i bez mleka! Czytajcie przepis!
SKŁADNIKI: - 1 i 1/2 szklanki mąki kukurydzianej, - 1/2 szklanki mąki jaglanej, - 4 łyżeczki proszku do pieczenia bio bezglutenowego, - 1/3 łyżeczki soli, - 1 łyżeczka cukru kokosowego, - 3/4 szklanki mleka sojowego lub migdałowego, - 1/5 szklanki oleju rzepakowego, słonecznikowego lub kokosowego, - 2 czubate łyżki mielonego siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody (lub kto może 1 jajko), - słonecznik łuskany do posypania. PRZYGOTOWANIE: Mieszamy ze sobą wszystkie sypkie składniki. Następnie dodajemy mleko, olej, siemię lub jajo. Wszystko dokładnie ze sobą łączymy, najpierw łyżką a potem dłońmi. Formujemy dużą kulę. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i termoobieg. Wyciągamy blachę i wykładamy ją papierem do pieczenia. Teraz przyszedł czas na formowanie bułek! Ciasto nabieramy dużą łyżką, ręce posypujemy mąką i formujemy bułki. Wierzch bułek smarujemy olejem i posypujemy słonecznikiem. Wkładamy bułeczki do piekarnika i pieczemy około 25 minut. Adnotacja: Bułeczki bez dodatku jajek będą bardziej kruche. Smacznego ❤️
Przyszły już do nas chłodniejsze dni i jesienne deszcze 😏😏 A na taką pogodę najlepsza jest gorąca herbata iiiiiiiiii CIASTECZKA!!! Starszemu synusiowi czytamy ostatnio książeczkę o Franklinie, który piecze ciasteczka dla rodziny i przyjaciół, stąd wziął się pomysł 😇😇😇 Wiadomo, że jako alergicy musimy sobie jakoś radzić z zamiennikami i w sumie muszę przyznać, że te ciastka są naprawdę dobre!
SKŁADNIKI: - 150 g wegańskiej margaryny, - 60 g cukru pudru, - 85 g mąki gryczanej, - 65 g mąki kokosowej, - 75 g mąki ziemniaczanej. PRZYGOTOWANIE: Wszystkie mąki przesiewamy. Łączymy ze sobą suche składniki. Dodajemy margarynę i mieszamy mikserem lub robotem do uzyskania gładkiej masy. Tworzymy piękną kulę i umieszczamy ją w zamrażalniku na 20 minut. Następnie rozwałkowujemy ciasto na stolnicy i wykrawamy małe ciastka (średnica około 5 cm). Ciastka umieszczamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku termoobieg, 180 stopni, około 12 minut. Wyciągamy z piekarnika gdy zaczną się rumienić. TADAM! i cyk cyk pyyyk znikają....
Soczewica!!! To jest to, co uwielbiam 🙂🙂🙂 Istnieją trzy odmiany soczewicy - żółta, czerwona i zielona. Dzisiaj skupimy się na czerwonej! Czerwona soczewica jest warzywem strączkowym o bardzo wysokiej zawartości białka, bo w 100 g jest aż 25,4 g białka, to więcej niż w mięsie z fileta indyczego! Bogata jest w błonnik i witaminy z grupy B. Często stosowana w dietach z niskim indeksem glikemicznym (czyli idealna dla cukrzyków lub cierpiących na insulinoodporność). Zbliża się piątek, a w piątki w wielu polskich domach nie je się mięsa (przynajmniej tak było kiedyś). U mnie w rodzinnym domu mama przygotowywała wówczas rybę na różne sposoby. Gdy założyliśmy rodzinę chciałam podtrzymać tą tradycję, jednak nie udało się ze względu na alergię na ryby! Postanowiłam poszukać alternatywy i proszę bardzo! Kotlety z soczewicy! Bardzo zdrowe, nie bójcie się ich podać swoim dzieciaczkom (powyżej 2 roku życia).
KOTLETY Z CZERWONEJ SOCZEWICY Z MARCHEWKĄ SKŁADNIKI: (na około 25 kotlecików) - 1 szklanka suchej czerwonej soczewicy, - 1 cebula (lub 2 małe), - 1 duża marchewka (lub 2 małe), - 1 ząbek czosnku, - 5 łyżek mąki kukurydzianej, - 1 łyżka siemienia lnianego + 2 łyżki gorącej wody (zastępstwo jajka), - pół łyżeczki słodkiej lub ostrej papryki, - sól morska, - pieprz. PRZYGOTOWANIE: Soczewicę płuczemy, zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy aż soczewica wsiąknie wodę. Dodajemy sól pod koniec gotowania. Cebulę, czosnek i marchewkę obieramy i drobno siekamy, marchewkę ścieramy na tarce. Siemię lniane mieszamy z gorącą wodą. Wszystkie składniki umieszczamy w dużej misce i dokładnie ze sobą mieszamy. Formujemy kotlety i smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym.
Sezon na dynię uważam za otwarty! Sąsiadka przyniosła nam ogrooooomną dynię i zaczynamy akcję 😉 Oczywiście zrobiłam też placki z dyni.... ale nie zdążyłam ich sfotografować. Innym razem robaczki 🐷🐷🐷 Dyniową ugotowałam i odłożyłam część dla najmłodszego, bez przypraw.
Oto przepis: SKŁADNIKI: - 1 kg dyni, - 1 marchewka, - 1 ziemniak, - 1/2 cebuli, - 2 małe ząbki czosnku, - 3 szklanki bulionu warzywnego, - sól, - pieprz, - 2 łyżki oliwy z oliwek, - ostra papryka, - natka pietruszki do posypania. PRZYGOTOWANIE: Dynię obieramy i usuwamy pestki, kroimy na drobne kawałki. Marchew, ziemniaka, cebulę i czosnek obieramy i kroimy w kostkę. Wszystkie składniki umieszczamy w garnku z grubym dnem i podsmażamy na oliwie z oliwek. Mieszamy. Warzywa zalewamy bulionem i gotujemy pod przykryciem przez 30 minut. Następnie blendujemy i doprawiamy. Przelewamy na talerze, każdą porcję posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Wiem, wiem... dawno mnie nie było ☺️☺️☺️ Przepraszam! Jednak obowiązki mnie pochłonęły totalnie! Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić super przepisem na zdrowy i smaczny obiad. Jeśli lubicie indyka i suszone pomidory to odnajdziecie ten smak 😉 SKŁADNIKI: - 500 g filetu z indyka, - 200 g szpinaku baby, - pęczek natki pietruszki, - 7 szt. Suszonych pomidorów, - oliwa z oliwek, 3 łyżki, - ząbek czosnku. PRZYGOTOWANIE: Szpinak, natkę pietruszki, obrany czosnek oraz oliwę blendujemy. Mięso kroimy na podłużne kawałki i rozbijamy tłuczkiem. Solimy i pieprzymy z każdej strony. Rozsmarowujemy na każdym kawałku zielony mus a do środka wkładamy suszonego pomidora. Mięso zwijamy w rulonik i wbijamy wykałaczki. Pieczemy w piekarniku około 20 minut, termoobieg 180 stopni. Podawać z kaszą pęczak lub jaglaną i ulubioną surówką. Smakówka!
Moda na zdrowe słodycze trwa! Ja sama je uwielbiam i jakoś nie mam potem wyrzutów sumienia jak zjem więcej niż 2 ciastka 😉😉😉 Z powodzeniem można tez podawać takie ciasteczka dzieciakom! Do roboty, bo czas ucieka a ślinka cieknie.... SKŁADNIKI: (na około 24 ciastka) - 100 g margaryny roślinnej, - 1/2 szklanki słodzidła (ksylitol, cukier trzcinowy lub inny), - 2 łyżki siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody, - 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych bezglutenowych, - 1 szklanka mąki bezglutenowej (mieszanka lub mąka bezglutenowa owsiana), - 2 łyżki rodzynek (rodzynki namocz wcześniej w przegotowanej wodzie), - 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, - 2 rzędy gorzkiej czekolady (opcjonalnie). PRZYGOTOWANIE:
Zmielone siemię lniane zalej ciepła woda i wymieszaj. Margarynę wraz ze slodzidlem utrzyj mikserem na niskich obrotach. Dodaj siemię lniane i dokładnie wymieszaj do uzyskania jednolitej masy. Dodaj mąkę, sodę oraz płatki i mieszaj. Na koniec dodaj namoczone rodzynki i mocno pokruszoną gorzką czekoladę. Uformuj ciasteczka i połóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez około 10-15 minut w piekarniku na 180 stopni.